MIYAMOTO MUSASHI

 

Krzysztof Buczyński

 

Miyamoto Musashi nazywany ”Świętym Miecza”, jest najsławniejszym szermierzem i najbardziej znanym japońskim samurajem. Na początku „Swej Drogi” jak wielu z nas, poszukiwał MISTRZA, który zechciałby przyjąć go na ucznia. Wędrując przez Japonię odnalazł wreszcie w górach osobliwego Mnicha Pustelnika.

Będąc silnym i zręcznym młodzieńcem, mając na koncie kilku pokonanych samurajów, z powątpiewaniem przyglądał się zgarbionemu staruszkowi, o powolnych ruchach, z tępą motyką w ręku. Ten śmieszny człowieczek zmęczony życiem nie mógł być przecież MISTRZEM.

MUSASHI przemawiając z młodzieńczą arogancją i pewnością siebie, w pewnym momencie chcąc udowodnić swą rację chwycił za rękojeść miecza. Ale nim zdążył wyciągnąć ostrze do połowy, żelazna motyka wbiła się w drewniany słup podtrzymujący dach tuż obok jego twarzy. Miyamoto zbladł. Pierwszy raz został pokonany i to przez staruszka.

- Myślisz, że jesteś taki dobry, bo uśmierciłeś samurajów? - zapytał drwiąco pustelnik.

Musashi milczał zaszokowany.

- Ja zabiłem wielu wojowników na wojnach i w pojedynkach. Już nawet nie pamiętam ich imion i twarzy. I nauczyłem się jednego. Ludzie są słabi. Gubi ich przesadna ambicja, pycha, buta i arogancja. Brak skromności i pokory. Nawet najwięksi samuraje mają swoje słabości i nietrudno przewidzieć ich ruchy. W pewnym momencie przestało mnie to bawić. Szukałem czegoś więcej. Przywędrowałem więc tutaj w góry, zbudowałem tę chatę i.. walczę z ziemią - przy tych słowach Mnich Pustelnik ożywił się i błyskawicznie z głośnym okrzykiem wbija motykę tuż przed sobą, a podnosząc się i oczyszczając ostrze z wilgotnych grudek wyjaśnia... - Bo ziemi nie można pokonać.”!

Shinmen Musashi No Kami Fujiwara No Genshin urodził się w wiosce Miyamoto w 1584 roku. Musashi jest nazwą terenu położonego na południowy zachód od Tokio. No Kami oznacza „szlachcic”, natomiast Fujiwara jest nazwą rodu szlacheckiego, najsłynniejszego w Japonii ponad tysiąc lat temu.

Przodkowie Musashiego byli odgałęzieniem potężnego Klanu Harima na wyspie Kyushu. Jego dziadek Hirada Shokan był członkiem świty Shimena Iga No Kami Sudeshigeo, władcy zamku Takeyama. Cieszył się jego wielkim zaufaniem i w końcu poślubił jego córkę.

Kiedy Musashi miał siedem lat zostaje sierotą. Wychowaniem jego zajął się wujek ze strony matki, który był duchownym.

Musashi wcześnie zaczyna odczuwać w sobie pociąg do sztuk walk i wkrótce uprawia szermierkę. Jest agresywny, hałaśliwy, zdecydowany i zbyt dojrzały jak na swój wiek.

Kiedy ma 13 lat stacza swój pierwszy pojedynek. Jego przeciwnik to Arima Kihei, strateg szkoły Shinto Ryu, władający biegle mieczem i włócznią. Ale walka nie trwa a długo. Nie wiadomo czy samuraj zlekceważył młodzieńca czy też popełnił inny błąd, w każdym razie już po pierwszej akcji padł na ziemię. A kiedy próbował się podnieść otrzymał kilka uderzeń w głowę. Zmarł wymiotując krwią.

Mając szesnaście lat Musashi pokonuje samuraja Tadashima Akiyarnę. Mniej więcej w tym okresie Miyamoto postanawia opuścić dom i rozpoczyna Pielgrzymkę Wojownika.

Po krótkiej wędrówce przyłącza się do szeregów wojska Ashikagi, aby walczyć przeciwko Ieyasu. Potrafił przetrwać trzy okropne dni, podczas których zmarło siedemdziesiąt tysięcy ludzi i przeżył masakrę pokonanej armii.

W wielu 21 lat Musashi przybywa do Kyoto. Pragnie zmierzyć się z członkami rodziny Yoshioka, którzy byli instruktorami szermierki dla rodziny Ashikagi.

Kilka lat wcześniej ojciec Miyamoto, Munisai, który był mistrzem miecza i ekspertem w użyciu Jitte, został zaproszony do Kyoto przez Szoguna Ashikagę Yoshiakę. W tym czasie pokonał on trzech członków rodziny Yoshioka. Być może od tego czasu pomiędzy obydwoma rodzinami panowały nie najlepsze stosunki.

Pierwszy staje do pojedynku Yoshioka „ głowa rodziny. Jest uzbrojony w prawdziwy miecz. Natomiast Musashi ma miecz drewniany. Walka odbywa się a wrzosowisku za miastem. I kończy się błyskawicznie. Po ostrym ataku Yoshioka zostaje powalony na ziemię. A Musashi kilkakrotnie uderza go kijem. Po tej walce Seijiro obcina ze wstydu swój samurajski kok.

Miyamoto pozostaje w mieście. Jego obecność denerwuje upokorzoną rodzinę. Drugi brat Denshichiro wyzywa Musashiego na pojedynek. Ten sekundę po rozpoczęciu walki rozbija czaszkę swego przeciwnika jednym uderzeniem drewnianego miecza.

Teraz rodzina Yoshioka postanawia urządzić zasadzkę. Wysyła do walki syna Seijiro, jeszcze chłopca. Ale towarzyszy mu grupa uzbrojonych samurajów. Musashi przewiduje działanie wroga. Przybywa na miejsce pojedynku kilka gadzin wcześniej i czeka w ukryciu. Patrzy jak przeciwnicy zajmują pozycję, Kiedy nadarza się odpowiednia chwila, pojawia się niespodziewanie pośrodku grupy i zabija chłopca. Zaskoczeni samuraje uciekają.

W roku 1605 przybywa do świątyni Hozoin. Tu stacza walkę z członkiem Sekty Nichiren, uczniem mnicha Zen, Hoin India. Mnich Oku Hozoin mistrzowsko władał włócznią, ale Musashi pokonał go dwukrotnie swoim krótkim drewnianym mieczem. Przez pewien czas pozostaje w świątyni. Studiuje sztuki walki i prowadzi dyskusje filozoficzne z mnichami. Po jakimś czasie wyrusza dalej.

Wznawia Pielgrzymkę Wojownika i przybywa do prowincji Iga. Tutaj spotyka Shishido Baikina, który posługuje w walce krótką kosą i łańcuchem, bronią bardzo niebezpieczną dla samuraja? Po chwili skupienia Shishido puszcza w ruch długi łańcuch zakończony żelazną kulą z kolcami. Wiruje nim nad głową usiłując opleść go wokół miecza lub nóg czy też ciała przeciwnika. Druga ręka trzyma gotową do uderzenia kosę. Ale Musashi jak zwykle jest szybszy. Kiedy wyczuwa odpowiedni moment doskakuje i błyskawicznie wbija swój sztylet w pierś przeciwnika. Uczniowie Shishido przypatrujący się walce wyciągają miecze i atakują Miyamoto. Ale ten rozpędza grupę młodych szermierzy.

Musashi wędruje dalej i dociera do Edo. Tutaj wojownik Muso Gonosuke prosi o pojedynek. Samuraje ustawiają się na trawiastym placu. Gonosuke atakuje ostrym mieczem. Musashi kontruje kawałkiem drewna, którego przed chwilą wystrugiwał bokken. Gonosuke trafiony niezbyt silnie w głowę uznaje się za pobitego i odchodzi.

Musashi staje się sławny. Zaczynają krążyć o nim legendy. Jest teraz traktowany jako Mistrz Miecza.

Przechodząc przez prowincję Izumo odwiedza władcę Matsudairę. Prosi o pozwolenie na walkę z jego najlepszym wojownikiem. W Izumo jest wielu dobrych strategów, ale do walki wystawiono samuraja, który jako broni używa sześciokątnego drewnianego kija o długości 2,5 metra. Pojedynek odbył się w ogrodzie obok biblioteki. Musashi używa dwóch drewnianych mieczy. Szybka zapędza przeciwnika na schody bibliotecznej werandy, trafia go w twarz i uderza w przedramiona wytrącając broń.

Ku zdziwieniu zebranych dostojników sam władca prosi o pojedynek. Podobnie jak poprzednio zapędza Matsudairę dzierżącego ostry miecz na schody i uderza dokładnie w to samo miejsce, co poprzedniego przeciwnika. Kiedy broniący się próbuje jednej ze sztuczek szermierczych, Miyamoto uderza silnie w jego miecz, przełamując go na dwie części.

Władca kłania się na znak pokonania a Musashi pozostaje na jego zamku jakiś

czas jako nauczyciel szermierki.

Najbardziej znany pojedynek odbył się 1612 r. w Ogura w prowincji Bunzen. Tym razem przeciwnikiem Mistrza jest Sasaki Kojiro, doskonały strateg, który opanował technikę Tsubane-Gaeshi, będącą wynikiem inspiracji ruchami jaskółki w czasie lotu. Ale Musashiego nikt nie może pokonać. Po krótkiej walce Sasaki leży pobity.

Na uwagę zasługuje fakt, że Mistrz w pojedynkach nie używa ostrego miecza, jakby chcąc oszczędzić swych przeciwników.

Musashi jest niepokonany. Jest fechmistrzem. Teraz postanawia poświecić się całkowicie poszukiwaniu doskonałego zrozumienia Drogi Miecza.

W latach 1614-1615 ponownie uczestniczy w działaniach wojennych. Armia Ieyasu oblega zamek w Osace, gdzie stronnicy rodziny Ashikaga urządzili powstanie. Musashi przyłącza się do sil Tokugawy w kampanii zimowej i letniej walcząc teraz przeciwko tym, z którymi walczy jako młodzieniec pod Seki Ga Hara.

Legendy mówią, że Mistrz zajęty doskonaleniem własnych umiejętności tak dalece zapominał o własnych wygodach, że żył w warunkach trudniejszych niż spartańskie. Podobno wędrując przez Japonię nigdy nie czesał włosów, nigdy nie wszedł do wanny - aby nie zostać zaskoczonym bez miecza. Żył samotnie, bez żony, rodziny, a widząc jego zaniedbane ubranie wielu stwierdza, że Musashi miał żałosny wygląd.

Pod koniec wędrówki Miyamoto adoptuje młodzieńca imieniem lori jako swego syna, a w prowincji Dewa poznaje kobietę, która zostaje jego żoną.

Około roku 1634 osiedla się wraz z rodziną w Ogura. Po sześciu latach zostaje zaproszony przez Pana Churi, władcę zamku Kumamoto. Tutaj naucza szermierki oraz maluje obrazy.

Ale Mistrz źle czuje się w dobrobycie i pośród luksusów. Taki styl życia prowokuje bezczynność i degenerację. A przecież zawsze można się doskonalić, zawsze można iść naprzód.

W 1643 roku Musashi postanawia wzorem mnichów samotników zamieszkać samotnie w jaskini       zwanej „Reigendo”, aby poszukiwać Ostatecznego Oświecenia.

Tutaj powstaje unikalne dzieło o strategii i filozofii, napisane przez samego Mistrza, „ Go Rin No Sho”, czyli „Księga Pięciu Pierścieni”. Jak mówi Miyamoto jest to przewodnik dla mężczyzn, którzy chcą się nauczyć strategii. Księga ta jest testamentem Mistrza, kluczem do Drogi, którą przeszedł.

,„„Kiedy zrozumiesz Drogę Strategii nie będzie oni jednej rzeczy, której byś nie zrozumiał, będziesz widział Drogę we wszystkim - mówi Mistrz. „Pisząc swą Księgę nie opieram się na nauce Buddy czy Konfucjusza ani też nie czerpałem ze starych wojennych kronik czy ksiąg o wojennej strategii. Moja wiedza jest wynikiem przeżyć i doświadczeń oraz Oczyszczenia, które ukazało mi Prawdziwego Ducha”.

Musashi brał udział w sześciu wojnach oraz wielu pojedynkach. Zawsze odnosił zwycięstwa. Jak twierdzi zrozumiał „Drogę Strategii mając 50 lat”. Wcześniejsze zwycięstwa przypisuje naturalnym zdolnościom, niedoskonałości innych szermierzy oraz rozkazom Nieba.

Pragnąc poszerzyć swą wiedzę Mistrz uczy się nie tylko od Wielkich Wojowników, ale i od mnichów, strategów, artystów i rzemieślników. Sam maluje obrazy, pisze wiersze oraz rzeźbi.

W niektórych miejscach założył on szkoły znane jako,, Niten Ryu” - Dwa nieba”, lub

,, Enmei Ryu” – „Czyste Kolo”.

Życie Mistrza nie było łatwe. Ciągłe trudy i niebezpieczeństwa. Samotność, bezdomność i nieustanna wędrówka. Można podsumować je w dwóch słowach: Pokora i Ciężka Praca.

Ale Musashi podsumowuje: „Jestem wojownikiem prowincji Hazima. Mam 60 lat. Teraz wspinam się na górę Iwato Higo, aby uklęknąć w pokorze, pomodlić się do Boga i złożyć hołd Niebu w podziękowaniu za wszystko, czym życie mnie obdarowało”.

 

(MSW „ Samuraj „ 6/00)